Studium relacji, władzy i ról społecznych
![]() |
| "Kura domowa - Barbie Balboa". |
Fotografia odklejona to myśl, która nie mogła przyjąć innej formy.
![]() |
| "Kura domowa - Barbie Balboa". |
![]() |
| "Strażnik pustki". fot. Łukasz Cyrus, 2018. |
![]() |
| Prace uczestników warsztatów "Wyrażanie niewyrażalnego". |
![]() |
| Prace uczestników warsztatów "Wyrażanie niewyrażalnego". |
![]() |
| Prace uczestników warsztatów "Wyrażanie niewyrażalnego". |
![]() |
| Prace uczestników warsztatów "Wyrażanie niewyrażalnego". |
![]() |
| Poznajmy się z Olkiem Orszulikiem. fot. Łukasz Cyrus. |
W ramach cyklu „Poznajmy się”, organizowanego przez Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski, Galeria Katowice gościła Aleksandra Orszulika – fotografa, edukatora, kuratora i jurora, którego twórczość od lat wpisuje się w nurt Fotografii Odklejonej. Spotkanie poprowadził Antoni Kreis, a jego przebieg ukazał nie tylko bogactwo dorobku artysty, lecz także głęboką refleksję nad rolą obrazu w komunikacji emocjonalnej.
Aleksander Orszulik, członek ZPAF OŚ i współzałożyciel Klubu Fotograficznego „Źródło” z Rudy Śląskiej, zaprezentował swoje sztandarowe cykle fotograficzne, w tym „Co przyniesie dzień?”, „Formalizm Abstrakcyjny – Impresje przestrzenne 2D” oraz „Mniej znaczy więcej”. Każdy z nich stanowi osobną wypowiedź artystyczną, opartą na kontemplacji formy, przestrzeni i emocji. Jak sam podkreśla, nie fotografuje rzeczy, lecz źródło swoich emocji – i to właśnie ten imperatyw twórczy wybrzmiał najmocniej podczas spotkania.
![]() |
| Poznajmy się z Olkiem Orszulikiem. fot. Łukasz Cyrus. |
W rozmowie pojawiły się również wątki związane z działalnością kuratorską i organizacyjną autora. Orszulik od lat współtworzy Konkurs Fotografii Odklejonej oraz Konkurs Fotografii Górskiej „Lawiny”, pełniąc rolę jurora, organizatora wystaw pokonkursowych i propagatora idei fotografii jako przestrzeni interpretacji. Jego aktywność edukacyjna – zarówno w ramach Klubu „Źródło”, jak i lokalnych instytucji kultury – została ukazana jako integralna część jego praktyki artystycznej.
![]() |
| Poznajmy się z Olkiem Orszulikiem. fot. Łukasz Cyrus. |
Spotkanie miało charakter otwarty, a licznie zgromadzona publiczność miała okazję nie tylko wysłuchać opowieści autora, lecz także uczestniczyć w rozmowie, zadawać pytania i dzielić się refleksjami. Wystąpienie Aleksandra Orszulika zostało zilustrowane wybranymi fotografiami, które – zgodnie z jego filozofią – nie tyle przedstawiały rzeczywistość, co zapraszały do jej reinterpretacji.
![]() |
| Poznajmy się z Olkiem Orszulikiem. fot. Łukasz Cyrus. |
Wczorajsze spotkanie w Galerii Katowice potwierdziło, że fotografia może być przestrzenią nie tylko estetyczną, lecz także wspólnotową i refleksyjną. Twórczość Aleksandra Orszulika, osadzona w filozofii Fotografii Odklejonej, ukazuje obraz jako medium emocji, formy i dialogu. Jego działalność artystyczna, edukacyjna i organizacyjna stanowi ważny głos w śląskim środowisku fotograficznym – głos, który warto usłyszeć.
![]() |
| Poznajmy się z Olkiem Orszulikiem. fot. Łukasz Cyrus. |
W piątek, 26 września o godz. 17:00, przy Energetyków 23/5 w Rudzie Śląskiej, otwiera się miejsce, które nie pyta o definicje. Centrum Sztuki Niezależnej SAMI – inicjatywa Stowarzyszenia Artystów Myślących Inaczej – zaprasza na wieczór, który ma być nie tyle wydarzeniem, co gestem. Gestem otwarcia, współdzielenia i twórczego niepokoju.
![]() |
| Nowa przestrzeń kultury w Rudzie Śląskiej. |
Nie będzie przecinania wstęgi. Nie będzie przemówień z kartki. Będzie muzyka – akustyczne trio zagra na żywo. Będzie obraz – wystawa fotografii odklejonej. Będzie słowo – wypowiedziane przez Klub Fotograficzny „Źródło”, który od lat działa w Rudzie Śląskiej, ale nigdy nie zamknął się w lokalności.
„Źródło” wspiera ideę Centrum SAMI nie tylko obecnością, ale działaniem. Członkowie Klubu przygotowali trzy mikro-warsztaty fotograficzne, które odbędą się równolegle podczas wieczoru inaugurującego. Każdy z nich to osobna ścieżka – osobna próba dotknięcia obrazu, który nie musi być dosłowny.
Uwaga: warsztaty odbywają się równolegle – można zapisać się tylko na jeden. Decyduje kolejność zgłoszeń.
Bo to miejsce, które powstało z potrzeby. SAMI to przestrzeń dla tych, którzy chcą się spotkać. Dla tych, którzy nie szukają definicji sztuki, ale jej obecności.
Jeśli czujesz, że sztuka to nie tylko forma, ale sposób bycia w świecie – przyjdź. Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda miejsce, które nie pyta o legitymację twórczą – przyjdź. Jeśli chcesz po prostu być – przyjdź.
Bo SAMI to nie tylko nazwa. To deklaracja.
To nie będzie zwykła prezentacja dorobku. To będzie rozmowa o tym, co dzieje się między obrazem a emocją. O tym, dlaczego „nie fotografuje się rzeczy, lecz źródło swoich emocji”. O tym, jak dłonie ojca trzymające węgiel mogą stać się metaforą pamięci, dziedziczenia i czułości wobec miejsca.
Aleksander Orszulik – członek ZPAF OŚ, współorganizator Konkursu Fotografii Odklejonej i Konkursu Fotografii Górskiej „Lawiny” – od lat buduje przestrzeń, w której obraz nie musi być dosłowny, lecz prawdziwy. Jego twórczość to nie tylko kadry, ale pytania. Pytania o to, co zostaje, gdy rzeczywistość się rozwarstwia.
Spotkanie będzie dokumentowane – nie tylko w formie zdjęć, ale także w naszej pamięci. Bo przecież to, co najważniejsze, nie zawsze da się uchwycić w kadrze. Czasem trzeba po prostu być.